Tyle was tu weszło ! :D

niedziela, 23 grudnia 2012

CZ. 4

Mam nadzieje, że będzie Rzemyk, najlepiej się z nią dogaduje i przy okazji jest ode mnie dużo lepsza, więc szkoli mnie. Moje marzenia zajęły mi jakąś godzinkę, gdy spojrzałam na zegarek, wyświetlał godzinę  7:50. Bal  miał się rozpocząć o godzinie 19:30, a o 19:00 umówiłam się z Charlotte i Lou w szkole. Oczywiście jako przewodnicząca SU musiałam być na miejscu około 10:00, żeby pokierować przygotowaniami. Nie to mnie nie zniechęcało tylko perspektywa spędzenia całego popołudnia z Britney , wice przewodniczącą. Nie mam pojęcia czemu uczniowie ją wybrali, przecież popularność to nie wszystko ! Plastikowa laleczka Britney była okropna i nie do zniesienia ! Czegokolwiek bym nie zrobiła zawsze było źle, firanki do s. 36 były o ton za ciemne, napój na szkolną dyskotekę był za  słodki, a parkiet nie błyszczał w świetle tej kuli dyskotekowej. Pani idealnej nigdy nic nie pasowało, mam nadzieje, że chociaż na ostatniej szkolnej imprezie wszystko nie będzie jej przeszkadzać, grr…  Szczerze ? Poczułabym ulgę wraz z przyjściem sms o treści, że nasza szkolna królowa nie może przyjść i  pomóc w dekorowaniu Sali, ponieważ musi się  przygotować. 8:45, byłam gotowa do wyjścia, włosy spięte w luźny koczek, fioletowa bluza Harrego (mogłam ją nosić tylko do szkoły, nie darowałabym sobie gdy dowiedział się, że dalej trzymam i chodzę w jego bluzie !) i do tego czarne rurki. Buty ? Oczywiście niebiesko-szare vansy. Musiałam się zbierać, zanim na motorze podjadę do najbliższej stacji benzynowej, zatankuje motor, doładuje telefon i zadzwonię do wujka z prośbą o transport… Najpierw muszę odpalić.... CDN
---
Zapomniałam napisać wam jeszcze jednej rzeczy o Agacie, a mianowicie ma duże, piękne, zielone oczy ! Są naprawdę śliczne ! :) A no i, który tytuł mam wybrać ?

J. xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz