Hej, jestem Agata i w sumie nawet nie wiem po co to pisze.
Moja przeszłość miała zostać tajemnicą, a jednak, nie długo można trzymać coś o czym myślisz całymi dniami i nie możesz spać nocą… Ale
może warto zacząć od początku.
20.06.2010
Ciocia jak co wakacje
zbierała się na Majorkę, oczywiście beze
mnie. Warto dodać, że Ciotka Ola nie cierpi mnie od 04.07.97-to dzień
śmiertelnego wypadku moich rodziców, w którym (jak czasami myślę, a moja Ciotka
pewnie codziennie) niestety przeżyłam i została mi tylko literka H, która nie wiadomo dlaczego czasami jak
się zdenerwuje zmienia się ze zwykłej blizny, w piekącą, fioletową bliznę w
kształcie serca. Za dwa dni jest zakończenie roku, Ciotka jak zwykle zbiera się
na wakacje, a mnie wyśle do kuzyna ojczyma… MASAKRA ! Jedynym plusem, jest to,
że u wujka są konie. W czasie roku szkolnego, gdy jestem pod opieką Ciotki pozwala
mi jeździć do stadniny tylko w weekendy, nie rozumie, że posiadanie własnego
konia to również obowiązki. Ale mniejsza z tym, nareszcie WAKACJE !
-Ciociu, za dwa dni jest zakończenie roku, nie mogę wyjechać
wcześniej. Tym bardziej, że kończę gimnazjum. – Powiedziałam grzecznie.
-Jak nie jedziesz do wujka, to musisz sobie zorganizować jakiś nocleg.
Dobrze wiesz, że nie zostawię domu na zdemolowanie TOBIE ! –ostatnie słowo
wykrzyczała z niewiadomo skąd wziętą furią.
-Dobrze, rozumiem. – Powiedziałam
znowu grzecznie chociaż wszystko we mnie wrzało, że tez taka kobieta
jest moją najbliższą rodziną !
Trzasnęłam drzwiami. Tym razem nie wytrzymałam, jakoś musiałam się
wyładować. Najbardziej frustrował mnie brak miejsca zamieszkania na najbliższe
dwa dni. Już w zeszłym roku próbowałam wziąć pożyczkę od wujka, skoro rok temu
się nie udało to w tym roku klęska będzie klęska tym bardziej. Wole nawet nie
próbować, niż przez cale wakacje znosić grzecznie i potulnie kpiący wzrok
Stylesów i Payna. Jeszcze jedno takie lato na tej wsi przy Mulingar i chyba
oszaleje ! Może wreszcie ktoś podobny do mnie zjawi się na obozie. Zwykle
siedzę tam całe wakacje i uczę dzieci jeździć konno, nie zaprzeczam, jestem
dobra i chyba jedynym plusem jest to , że Dumkę trzymam w Pegazie za darmo no i
że Ciotka (jedyne co dla mnie zrobiła) załatwiłam mi płatną i przyjemną prace
na wakacje. Powinnam chyba w końcu zejść na ziemię, co z tego, że mam prace na
wakacje jak dwa dni przed nie mam się gdzie podziać ! No cóż, musze to zrobić .
Po trzech sygnałach usłyszałam głos, ten którego wręcz nie znosiłam.
-Taak ? Z kim mam przyjemność ? – zapytałam moja „przyjaciółka”
- To ja Em. Mam problem, Ciotka wyjeżdża i nie mam noclegu na dwie
noce… Mogłabyś ? –zapytałam niepewnie po chwili milczenia.
-Jasne ! Dla Ciebie wszystko Słonko ! Za ile mam być po Ciebie ? –
spytała miło jak na nią Emma.
- Nie będę Ci robiła kłopotu, przyjadę taksówką. Będę ok. 19:30,
dobrze ? –spytałam mając nadzieje na miły i kulturalny koniec rozmowy.
-No co ty ! Będziesz tylko nie potrzebnie płaciła za taksówkę. Będę
czeka pod Twoim domem o 19:25.
No to jesteśmy umówione ! Buziaczki, ja muszę kończyć. PA ! –Pożegnała
się Em. nie czekając na moją reakcje. Klasyczne zagranie, ale co innego mogłam
zorbie ? Ciotka nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo zależy mi na tych
wakacjach .
-O 19:30 wyniosę się z domu, wcześniej nie dało rady ! – Krzyknęłam
przez otwarte drzwi i błyskawicznie zamknęłam je z hukiem. Sama byłam
przestraszona moją śmiałością, ale w końcu musiałam wyrazić furię skrywaną
przez lata.
Dłużej nie zastanawiając moją furią zaczęłam się pakować, nie
chciała wychodzić do Ciotki więc poraz
pierwszy w życiu podziękowałam sobie (a może jej ?), że wszystkie rzeczy
(łącznie z torbami) od dziecka trzymałam w moim pokoju, zawsze winiłam ją
(tylko w myślach), że mam zdecydowanie za mało miejsca w jej wielkim domu.
Zaczęłam pakować wszystkie potrzebne rzeczy z higieny osobistej, ubrania i
rzeczy do jazdy konnej. Na początku mojej kariery jazdy konnej co tydzień
dostawał różne rzeczy do jazdy konnej, np. bryczesy czy toczek. Dlatego w takim
tempie dorobiłam się wielu par spodni do jazdy konnej, miałam ich tyle, że z
nadmiaru zaczęłam je sprzedawać a dalej przy wyjeździe często nie brałam
wszystkich, ponieważ wtedy nie zmieściłabym całej reszty potrzebnych mi rzeczy.
... CDN
-------
I jak Wam się podoba ? Mam nadzieje, że tak, jutro wstawię następną część. Mam pytanie... Macie może jakiś pomysł na tytuł ? :)
J. xx
Super Agata ♥
OdpowiedzUsuń