-Agata ! Gdzie jesteś ? Jest 16:30 ! A kiedy się
przygotujesz ? Może czas się ogarnąć ? Za chwilę masz być w domu !- krzyknęła
Em. i się rozłączyła.
-Ciotka ?- spytał z uśmiechem blondyn.
-Gorzej. „Przyjaciółka”- wyznałam z sarkazmem.- Musze już
niestety spadać, może Cię gdzieś podwieść ?
-Ty ? HAHAHA, niby
czym ?- spytał ze śmiechem.
-Jeżdżę motorem- wyznałam,
spuszczając głowę.
-O! To wiele wyjaśnia- powiedział i objął mnie ramieniem.- A
to nie będzie problem ?- spytał szarmancko.
-Nie, żaden problem. Podejrzewam, że i tak będę miała po
drodze, więc czemu nie ? W końcu mnie ocuciłeś, no i w sumie to ty mnie
przestraszyłeś na śmierć, ale mniejsza z tym.
-A gdzie jest haczyk ?- spytał z uśmiechem. Miałam wrażenie,
że znamy się całe lata !t
-Co powiesz na wypad do kina po wakacjach ? Na wakacje jadę
do wujka, więc nie mam szans na przebywanie u. ciotka pojechała na Majorkę. To
co ty na to ?- spytałam niepewnie.
-Jasne ! To jedziemy ? Numer podam Ci po drodze, OK ?-
zapytał z satysfakcją.
-Chodź za mną.- powiedziałam i ukryłam uśmiech. Nie mogłam w
to uwierzyć ! Pierwszy raz poprosiłam chłopaka o numer i się udało ! Koniec
roku szkolnego, albo raczej początek wakacji (tak to zdecydowanie lepiej brzmi)
zapowiadał się świetnie ! No cóż i kto tu mówił, że kiepskie pierwsze wrażenie
nie jest czymś dobrym ? Chyba zacznę wierzyć w przeznaczenie, no bo to chyb a
ono ?
Jakiś czas później
Podróż minęła szybko, zdecydowanie za szybko.
-To tu, możesz wjechać przed blok czy jak Ci tam będzie
wygodniej zaparkować.- powiedział blondyn dając mi jeszcze jeden swój cudowny
uśmiech.
-O ! Tak, dobrze ?- spytałam parkując, odwróciłam się,
czekając na kask, ale ku mojemu zdziwieniu na głowie Nialla już dawno nie było
kasku. Zdjął mój i delikatnie pocałował mnie w usta. Ta chwila była magiczna,
pierwszy pocałunek, Emma miała racje, że to będzie najbardziej niespodziewany
moment i nie ma się co przygotowywać. CDN...
J.xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz