Tyle was tu weszło ! :D

środa, 26 grudnia 2012

CZ. 7


-Agata ! Gdzie jesteś ? Jest 16:30 ! A kiedy się przygotujesz ? Może czas się ogarnąć ? Za chwilę masz być w domu !- krzyknęła Em. i się rozłączyła.
-Ciotka ?- spytał z uśmiechem blondyn.
-Gorzej. „Przyjaciółka”- wyznałam z sarkazmem.- Musze już niestety spadać, może Cię gdzieś podwieść ?
-Ty ? HAHAHA,  niby czym ?- spytał ze śmiechem.
-Jeżdżę motorem- wyznałam,  spuszczając głowę.
-O! To wiele wyjaśnia- powiedział i objął mnie ramieniem.- A to nie będzie problem ?- spytał szarmancko.
-Nie, żaden problem. Podejrzewam, że i tak będę miała po drodze, więc czemu nie ? W końcu mnie ocuciłeś, no i w sumie to ty mnie przestraszyłeś na śmierć, ale mniejsza z tym.
-A gdzie jest haczyk ?- spytał z uśmiechem. Miałam wrażenie, że znamy się całe lata !t
-Co powiesz na wypad do kina po wakacjach ? Na wakacje jadę do wujka, więc nie mam szans na przebywanie u. ciotka pojechała na Majorkę. To co ty na to ?- spytałam niepewnie.
-Jasne ! To jedziemy ? Numer podam Ci po drodze, OK ?- zapytał z satysfakcją.
-Chodź za mną.- powiedziałam i ukryłam uśmiech. Nie mogłam w to uwierzyć ! Pierwszy raz poprosiłam chłopaka o numer i się udało ! Koniec roku szkolnego, albo raczej początek wakacji (tak to zdecydowanie lepiej brzmi) zapowiadał się świetnie ! No cóż i kto tu mówił, że kiepskie pierwsze wrażenie nie jest czymś dobrym ? Chyba zacznę wierzyć w przeznaczenie, no bo to chyb a ono ?
Jakiś czas później
Podróż minęła szybko, zdecydowanie za szybko.
-To tu, możesz wjechać przed blok czy jak Ci tam będzie wygodniej zaparkować.- powiedział blondyn dając mi jeszcze jeden swój cudowny uśmiech.
-O ! Tak, dobrze ?- spytałam parkując, odwróciłam się, czekając na kask, ale ku mojemu zdziwieniu na głowie Nialla już dawno nie było kasku. Zdjął mój i delikatnie pocałował mnie w usta. Ta chwila była magiczna, pierwszy pocałunek, Emma miała racje, że to będzie najbardziej niespodziewany moment i nie ma się co przygotowywać. CDN...

J.xx


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz